Rozmowa

.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Miła ma…
i co chciałaś, to przyszło,
A przyszło tak nagle
jak podmuch wiatru ciepłego
co się pojawił znikąd,
nie wiedzieć dlaczego.
Otulił ciepłem
tak dobrym, radosnym,
tak wyczekiwanym
jako podmuch wiosny. . .

Miły mój…
Wiatr zawsze mi sprzyjał
i wieść dobrą przyniósł
świtem szarym, tamtego dnia.
Mroźną kreską na szybie
napisał Twe imię… a ja
poczułam jak ciepło
ogarnia mnie całą…
Wyszeptałam: zostań
i imię… ciałem się stało.

                         Bo & Ja

 

22 Comments

Dodaj odpowiedź do pstro Anuluj pisanie odpowiedzi