.
Karmię oczy
oczu twoich
zachwyceniem,
napełniam płuca
po brzegi
korzennym zapachem.
Czułość na czułość
wymieniam,
dotyk za dotyk
oddaję
pod nocy dachem.
.
Jestem dzieckiem drogi krętej…
Milena Gumienny
Jestem dzieckiem drogi krętej...
nie rejestruję świata zmysłami... na ogół !
Jestem dzieckiem drogi krętej...
poezja © Malgosia Kobylinski
Jestem dzieckiem drogi krętej...
The latest news on WordPress.com and the WordPress community.
chaos mi sprzyja
I cóż powiedzieć… dotyk to najpiękniejsza rozmowa, bo na takim najbardziej podstawowym poziomie.
i potrafi powiedzieć więcej
niż kilometry słów. 😉
pięknie…rozmowa ciał,bez słów…najpiękniejsza
Tak Smoczku… piękna
a oczu rozmowa jeszcze piękniejsza.
brakowało nutek,to lecę z nią… 🙂
I jeszcze coś w tym temacie znalazłam:
Rozmowa oczu , kiedy obydwie pary oczu są w odległości 5 cm od siebie > a szukają się , jakby między nimi były kilometry mgły.
Tak też bywa.
Uwielbiam mgłę…
Nic do końca wyraziste.
to moja domena.
lina asekuracyjna potrzebna
jak ten oddech właśnie.
Ehh, Viola, kolejny zbieg okoliczności z tym naszym odczuwaniem pewnych rzeczy..akurat teraz, akurat TO..
Piękne słowa Violu, piękna , pastelowa ilustracja tych słów 🙂
Tak naprawdę to inspiracją była
piosenka Kasi Nosowskiej,
która chodzi za mną od kilku dni.
I teraz przygotowując obiad
nucę pod nosem prawie nieświadomie:
„To jak sen, kochanie jak sen,
którym będziemy się dzielić,
by jak te ćmy, jak para ciem,
poszukać światełka w tunelu.
To ci się śni, śni się mnie,
Dopóki śnimy, żyjemy w tym śnie
Niech nikt nas budzić nie próbuje
Bo życie odbierze, życie popsuje…”
Zazdroszczę !!!!!!!!!!!! Też bym tak chciała.
I będziesz tak miała… bo chcesz.
Świetny, zdjęcie również. Zainspirowało, czy droga była odwrotna – wyszukałaś je do tekstu?;-)
Obraz wyszukałam do tekstu
a muza mi towarzyszyła
i towarzyszy…wciąż..
Niech więc trwa;-)
😉
Fajnie ,że dałaś Siebie samą w awatarku . Lubię mówić do osób a nie do symboli ,cyferek czy anonimów .
Wiem, wiem ,że w necie nie jest to wskazane .
Wiesz… jakoś mało mnie to obchodzi, co wskazane a co nie…Jakby ktoś zadał mi pytanie: Dokąd idziesz człowieku? Na przeciw, czy na przekór..? Odpowiedziałabym… wiadomo jak… Uśmiechy!!!
Rozumiem . Ja w odpowiedzi powiedziałabym : Pójdę tam ,gdzie w danym momencie mam ochotę. Dorosłam już do tego , a cco !
A że Cię tak bardzo lubię,
to nutkę ślę jesienną….
Mhm ,dzięki.
Albo mi się wydaje, albo on ma przeźroczystą rękę
Ma. przezroczystą… nie tylko rękę. 😉
Milutkie,zgrabniutkie że ach ! ! !
z nutką zajrzałam 😉